Trwało to trwało, wiem i przepraszam :) postaram się by posty pojawiały się częściej. Dziś pokażę wam mój Blue Team: Tamarę, kupiłam ją już z takim imieniem i na pamiątkę poprzedniej właścicielki zostawiłam - pozdrawiam Haniu :) malutki Cynamonek jeszcze nie ma imienia.
Mój team trafił dziś do ogrodu z kwiatami, Tamara pożyczyła ubranko od koleżanki, ale jest troszkę za duże. Trzeba uruchomić maszynę do szycia!
Zdjęcie ostatnie i piąte od dołu są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)*
UsuńZdjęcia są śliczne, miło widzieć Tamarę u Ciebie. :) //Tamashire
OdpowiedzUsuńWitaj!Kruszynko!Miło Cię widzieć znów :D
OdpowiedzUsuńooo,kogo to ja widzę!!! :D
OdpowiedzUsuńJakie fajne niebieskie plasticzki <3
OdpowiedzUsuń7 i 9 zdj sa wspaniale !
OdpowiedzUsuńlusia-lu.blogspot.com