Jest, jest! Dotarła 7 marca z dalekiej Finlandii :) Ogromna paczka, w
niej mniejsza, papiery, folie, gąbki i w końcu... Moja piękna Limhwa
Elly.
A tu kilka zdjęć już z wigiem. Elly jest pierwszą moją lalką z żywicy. Na razie tylko zbliżenia na twarz, większa sesja już niedługo.