A tu kilka zdjęć już z wigiem. Elly jest pierwszą moją lalką z żywicy. Na razie tylko zbliżenia na twarz, większa sesja już niedługo.
ANS-dolls
środa, 12 marca 2014
Z krainy reniferów.
Jest, jest! Dotarła 7 marca z dalekiej Finlandii :) Ogromna paczka, w
niej mniejsza, papiery, folie, gąbki i w końcu... Moja piękna Limhwa
Elly.
wtorek, 25 lutego 2014
Tulabelle J'Adore Integrity Toys
Jej zakup był bardzo spontaniczny. Nie chciałam, nie planowałam i nie miałam pieniędzy na nową lalkę.
Ale jak już zobaczyłam aukcję z Tulabellką, to nie mogłam przestać o niej myśleć - o aukcji i o lalce. Przyleciała ze Stanów, dość szybko bo po około dwóch tygodniach od zamówienia.
Jest słodka, cukierkowa, różowa :)
Zdjęcia w promieniach zachodzącego słońca.
Ale jak już zobaczyłam aukcję z Tulabellką, to nie mogłam przestać o niej myśleć - o aukcji i o lalce. Przyleciała ze Stanów, dość szybko bo po około dwóch tygodniach od zamówienia.
Jest słodka, cukierkowa, różowa :)
Twins :)
Zawsze chciałam mieć tą lalkę - Teresę Top Model z serii Resort. Oczywiście najpierw długo jej nie było, a jak już się pojawiła na Allegro w rozsądnej cenie, to po kilku dniach pojawiła się i druga, w jeszcze lepszej cenie. Kupiłam :) Obie! Nie mogłam się oprzeć!
Tak wygląda Teresa w oryginalnym opakowaniu, ja go niestety nie mam. Z zestawu posiadam tylko buciki dla jednej lalki.
Zdjęcie jest zapożyczone od EleC [mickred]
To lustro?
Jedna z bliźniaczek w wersji moto girl :)
Światło niestety nie rozpieszczało.
Tak wygląda Teresa w oryginalnym opakowaniu, ja go niestety nie mam. Z zestawu posiadam tylko buciki dla jednej lalki.
Zdjęcie jest zapożyczone od EleC [mickred]
wtorek, 14 maja 2013
Blue Team :)
Trwało to trwało, wiem i przepraszam :) postaram się by posty pojawiały się częściej. Dziś pokażę wam mój Blue Team: Tamarę, kupiłam ją już z takim imieniem i na pamiątkę poprzedniej właścicielki zostawiłam - pozdrawiam Haniu :) malutki Cynamonek jeszcze nie ma imienia.
Mój team trafił dziś do ogrodu z kwiatami, Tamara pożyczyła ubranko od koleżanki, ale jest troszkę za duże. Trzeba uruchomić maszynę do szycia!
Mój team trafił dziś do ogrodu z kwiatami, Tamara pożyczyła ubranko od koleżanki, ale jest troszkę za duże. Trzeba uruchomić maszynę do szycia!
wtorek, 19 marca 2013
poniedziałek, 18 marca 2013
niedziela, 17 marca 2013
begin began begun
Ten blog powstał miedzy innymi dzięki Malkamie, to od niej przyjechała do mnie pierwsza lalka Dal Melize. I tak sie zaczęło - strony, blogi, tutoriale - wpadłam na dobre :)
Dziękuję :)
Dziękuję :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)